Obrazki doczekały się ramek, stołeczki ostatniej warstwy farby. Na razie lekki nieład sypialniany, bo koncepcji wystroju cała lista ale budżet nie wydala. Na razie pokusiłam się na stare nogi od maszyny a że przyszły w bardzo dobrym stanie i nie wymagają malowania zostawiłam je w salonie. Dorobię tylko blacik i stoliczek " jak ta lala".Sypialnia na swoje nóżki maszynowe musi jeszcze poczekać... oj na wiele rzeczy jeszcze poczeka: koronkowa parasolka, wieszaczki ścienne, lambrekiny, fotelik...lista bardzo długa a sponsor zwiał w podskokach/ też bym zwiała...ha ha/
Budzik który dzwoni tak przeraźliwie że korzystam z komórkowego, wygląda jak "stary" a to promocyjna oferta Yska-10 złotyszy.
1 komentarz:
Piękne aranżacje i takie w moim ukochanym stylu :)
Prześlij komentarz