To taka spóźniona walentynka...niestety nie zdążyłam na czas. Ostatnio to u mnie typowe a im dalej w las tym gorzej.Lada moment słoneczko zacznie bardziej grzać i ogródek da o sobie znać...ale się zrymowało! Do tego wszystkiego pod koniec miesiąca mamy gości więc moje hobby niestety pójdzie w odstawkę. Mam do wykończenia kilka prac i może zdążę. Nie lubię odkładać na dłużej rzeczy niewykończonych bo wprawia mnie to w kiepski nastrój ...wisi to nade mną i spędza mi sen z powiek.To do roboty...
9 Hector Giacomelli Bird Images!
10 godzin temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz