wtorek, 6 lipca 2010

Różyczkowo...

Ten serwetkowy element zdecydowanie zaczął mnie prześladować. Pracy z wycinaniem mnóstwo, ale jak już wcześniej pisałam lubię się napracować i chyba wycinać również. Owszem, łatwiej przykleić po całości... tło i tak było w bieli, ale z pedantyczną naturą tak już jest, więc siedziałam wieczorami i " kłapałam nożyczkami' a trochę tego było...
Ostatnia fotka przedstawia  lampę która była w kolorze czarnym. Teraz jak widać biała różana, stoi na półce w oczekiwaniu na abażur.

4 komentarze:

Biljana pisze...

Bravo Beatris, prekrasan, romantican komplet:)))

Rose pisze...

Bardzo podoba mi się ten różany motyw! Oj, bardzo :)

beatris pisze...

Dziękuję za komentarze i serdecznie pozdrawiam!

Peninia / Gosia pisze...

Ach jakie piękne:)

Related Posts with Thumbnails